Red Cape Wolf - We Are So Dumb


Długi cień Seattle 

Red Cape Wolf
poznałem, jak to zazwyczaj bywa, zupełnie przypadkiem. Byłem na koncercie znajomego zespołu, a całe wydarzenie otwierało właśnie RCW. Zrobili na mnie bardzo dobre wrażenie, szczególnie od strony muzycznej. Potrzeba jeszcze trochę scenicznego obycia, ale na pewno wszystko idzie w dobrą stronę. Jak określić styl muzyczny tej warszawskiej grupy? Myślę, że najbliżej mu do grunge'u (szczególnie Nirvana i Alice in Chains) i stoner rocka spod znaku Kyuss czy wczesnego Queens Of The Stone Age.

Na marginesie dodam tylko, że wpis ten należy bardziej traktować jako mocno subiektywną opinię, niż pełnoprawną recenzję.

Zdjęcie użytkownika Red Cape Wolf.


Gypsy

Ciężki riff otwierający piosenkę od razu przywodzi na myśl amerykański Deftones. Całość prowadzi brudny, ale mocny i dobry głos wokalisty - Aleksandra Woźniaka. Do tego mamy dość chaotyczną grę sekcji rytmicznej, ale w tym kawałku jak najbardziej uzasadnioną. Wszystko okraszone jest mocno surowym brzmieniem. Muszę tutaj też pochwalić naprawdę niezłe solo Janka Wachnowskiego.

Kłam

Kompozycja z bardziej klasycznym riffem i jedyny utwór na EP-ce z polskim tekstem. Na marginesie dodam, że słowa są całkiem niezłe i wpasowują się w ogólny klimat. Mamy tutaj wpadający w ucho motyw z prostym na na na, który wybrzmiewa bardzo dobrze w kontekście całego utworu. Buduje on też przyjemne outro, gdy jest śpiewany a cappella.

Highbrow

Jak to sam zespół określił - piosenka "tytułowa". Brudny, ale chwytliwy refren, gdzie wokalista śpiewa frazę we are so dumb, dobrze współgra z resztą piosenki. Ciężki riff, który buduje zwrotkę, raz przygrywa bardziej w tle, raz uderza mocniej, budując niezłą dynamikę. Bas Mikołaja Kaniewskiego dopełnia to wszystko charakterystycznym motywem.





Fly Me Home

Najspokojniejszy utwór na wydawnictwie. Przywodzi mi na myśl trochę Alice in Chains i dokonania stonerowych klasyków. Po delikatniejszym początku piosenka nabiera pazura, ale cały czas pozostaje w miarę umiarkowana w swoim charakterze. Krzysztof Szyc udowadnia, że potrafi nie tylko agresywnie uderzać w bębny, ale także trzymać lżejszy klimat. Mamy tu też bardzo fajny "dialog" wokalny między Aleksandrem, a Jankiem, który pokazuje, że gitarzysta oprócz grania klimatycznych solówek, śpiewa również całkiem nieźle.

Are We Dumb?!

Nie wiem dlaczego, ale tytuł EP-ki świetnie oddaje klimat płyty. Oczywiście w pozytywnym sensie. Przyjemnie słucha się całości wydawnictwa, szczególnie gdy jesteś fanem grania ze Seattle. Na pewno jest parę rzeczy do poprawienia, na przykład momentami Aleksander wydaje się być pod dźwiękiem. Jednak na pewno warto się zapoznać z We Are So Dumb. Skład grupy to jeszcze bardzo młodzi ludzie, więc cała kariera muzyczna przed nimi. Trzeba pamiętać tylko, żeby nie bać się i konsekwentnie dążyć po swoje.

Zdjęcie użytkownika Red Cape Wolf.

Podstawowe informacje

Data wydania: 30.09.2017 r.
Mix/mastering: Pierkwadrat Studio

Aktualny skład zespołu

Aleksander "Jaskier" Woźniak - wokal, gitara rytmiczna
Janek Wachnowski - gitara prowadząca
Mikołaj "Zając" Kaniewski - bass
Krzysztof Szyc - perkusja

~Matt

Komentarze

Popularne posty